Nim zacznę przedstawiać kolejne wyjątkowe kolory ( zanim skończy się wiosna :) kwoli wyjaśnienia.
Swoją przygodę z tą marką rozpoczęłam niewinnie zakupując na próbę jeden kolorek z kolekcji Shreka
po czym pojawiły się kolejne i szybko zauważyłam, że już wpadłam w wir zakupowy - a na każdą kolejną
przesyłkę czekałam jak na niepowtarzalne wydarzenie i tak jest do chwili obecnej ( ku rozpaczy mojego męża :)
Chcę się podzielić swoimi wrażeniami, ponieważ jestem przekonana, że kobieta która raz użyje tych lakierów nie spojrzy już na inne ( tak było w moim przypadku )
Na początek przedstawiam najnowszą kolekcję na wiosnę 2012: Holland Collection - która składa się z 12 cudnych kolorków - nie mam niestety jeszcze wszystkich :(
Mój must have z tej kolekcji to oczywiście koralowa czerwień z kroplą pomarańczy - Red Lights Ahead…Where? po prostu cudo !!! Lakier po pierwsze wspaniale się nakłada ( tak jak wszystkie opiki ) - kryje już jedna warstwa - ma idealne kremowe wykończenie - kolor jest bardzo energetyczny i przyciąga uwagę
- dodam, że jestem zwolenniczką krótkich paznokci ale myślę, że równie dobrze będą wyglądały i długie
opiłowane w migdał czy na kwadratowo. Poniżej fotka naszego bohatera :)
i jeszcze w towarzystwie koleżanek o podobnych odcieniach :)
Lakiery OPI!!
OdpowiedzUsuńNo no, nie da się przejść obojętnie obok takich zbiorów :)
Bardzo fajnie się w to wciągnęłaś, takie pasje świetnie odstresowują.
Czy duża jest Twoja kolekcja?
Jeśli się nie krępujesz, prezentuj swoje lakiery również na pazurkach :)
Miłego bloggingu - szybko Cię to wciągnie! :)
Jestem obecnie na etapie kompletowania dowodów w postaci zdjęć pomalowanych pazurek :) niestety pracuję i na wszystko wiecznie brakuje mi czasu :) ale mam pokaźną kolekcję, którą postanowiłam się pochwalić - a może dzięki temu ktoś znajdzie coś dla siebie :) gratuluję prawdziwego talentu - będę z chęcią częstym gościem :)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na prezentacje lakierów na pazurkach! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!