Hejka :)
Mimo dzisiejszego wyjątkowo pracowitego dnia chciała bym Wam jeszcze pokazać piękny kolorek jaki mi towarzyszył.
The One That Got Away z kolekcji Katy Perry bo o nim mowa to moje ponowne odkrycie.
Choć lakier mam już od zeszłego roku to jakoś omijałam go szerokim łukiem bo uważałam, że niekorzystnie wyglądam w takich wisienkach. Jednak zmieniłam zdanie :)
Lakier jest nietuzinkowy - nakłada się jak krem, kryje już jedna warstwa, posiada miliony roziskrzonych drobinek, które tworzą efekt tafli szkła na paznokciach i nadają głębię.
Oprócz tego, kolor zachowuje się jak klasyczny multi-chrom i nie jest do końca określony -
u mnie to coś między wiśnio-fuksją z różowo-złotymi refleksami.
Natomiast najbardziej podoba mi się efekt lusterka na paznokciach jakie tworzą drobinki :)
Poniżej nieco przekłamane fotki, ponieważ lakier kompletnie ignorował aparat i w żadnym świetle nie chciał się pokazać :(
W dzień - jedna warstwa bez topu.
Wieczorową porą z lampą kolor wyszedł bardzo czerwony choć naprawdę dużo w nim różowości.
Widać trochę efekt lusterka :)
A Wam w jakich kolorach minęła sobota ? :)
Pozdrawiam i dziękuję za oglądanie !!!
Pięknie się mieni :)
OdpowiedzUsuńMoje paznokcie dziś odpoczywały od lakieru - smaruję je cały czas oliwką, co pomoże mi też zregenerować wysuszone ostatnio skórki.
też muszę sobie jutro taką kurację zapodać :)
UsuńJa dzisiaj dałam swoim paznokciom odpocząć i było totalnie bezbarwnie :D
OdpowiedzUsuńA lakier typowo dla mnie! Chyba go do siebie przytulę, a co!
przytul kochana :) musisz tylko sprawdzić bo w realu on jest trochę inny -ale wierzę, że Ci się spodoba :)
UsuńNiestety, nie będzie Lusha w październiku w Warsaw... nie wyrobili się widocznie ze wszystkim i będzie dopiero na początku przyszłego roku :/ Oj w tym wypadku uważam, że bycie niewiernym Tomaszem jest jak najbardziej uzasadnione, bo większości ta pasta podchodzi, może Tobie też! :D
Usuńuuu - a może wiesz Kochana jak z ich polskim sklepem internetowym ?
UsuńNiestety, nie będzie sklepu internetowego Lush wcześniej niż stacjonarnego.. zazwyczaj internetowe wychodzą długo po otwarciu stacjonarnych niestety :(
Usuńno to lipa jak to mówią :(
UsuńNo proszę, a już byłam w blokach startowych :(
UsuńNiestety dziewczyny, ale pocieszę Was... że już niedługo :PP
UsuńU mnie gołe pazurki :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ♥
Nie dość, że kolor bardzo "mój" to jeszcze niesamowicie się iskrzy.
byłam mile zaskoczona lustrzanym efektem jaki się wytworzył przez te iskry :)
UsuńŚlicznie wygląda :) podoba mi się, lubię takie błyskotki.
OdpowiedzUsuńU mnie czerwień na paznokciach :)
ta którą odkryłaś ostatnio? dlaczego robisz przerwę i na jak długo ? zaczęłam się niepokoić po tym Twoim wpisie :)
Usuńbardzo mi sie podoba- zwlaszcza wieczorowa pora, ja mam podobny lakier z sephory (troche bardziej w czerwien wpada) i bardzo go lubie :)
OdpowiedzUsuńbuziakii
ten też ciekawie wygląda w rzeczywistości - tylko zdjęcia do końca mi nie wyszły :P buziaczki :*
UsuńŁadny :)
OdpowiedzUsuńteż mi się spodobał :)
UsuńKruszynko jak próbuję wejść na Twój blog to wyświetla mi się ostrzeżenie, o zabezpieczeniu danych, które mogą zostać wysyłane do www.sexyclub.com?
UsuńTo przez reklamy z Traffica niestety takie coś wyskakuje.
UsuńA co do lakieru - to mi się strasznie podoba taka wisienka ;))
no właśnie tak pomyślałam, że coś się podłącza :)
Usuńwisienka przypadła mi do gustu :)
To jest jedna warstwa? wow, świetny w takim razie, a masz inne lakiery z kolekcji Katy?
OdpowiedzUsuńjedna - też byłam mile zaskoczona :) mam wszystkie z tej kolekcji - dwa brokatowce (jeden już był pokazany przy myszce minnie), wielowymiarowy "not like the movies" i pękacz ale tylko czarny :) postaram się je przedstawić na blogu :)
UsuńMi też się wydaje, że moje dłonie nie lubią wisienek. Twoje jednak wyglądają w tym kolorze bardzo fajnie!
OdpowiedzUsuńdziękuję Kochana :* pewnie przyjdzie też dla Ciebie odpowiedni czas na wisienki :)
UsuńJa chyba nie mam żadnego lakieru koło wiśni, ale jeden z mojej kolekcji kojarzy mi się nieodparcie z musem truskawkowym :D
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam tytuł Twojego posta byłam pewna, że piszesz o jakimś odcinku "Friends" :D
A z Lushem lipa straszna... :/
oo skojarzenie z musem truskawkowym mam z kolekcji myszki minnie :P
Usuńno niestety przedwczesny nasz entuzjazm z lusha - ale miejmy na razie nadzieję, że co się odwlecze to ... no właśnie nie będzie a głupiemu radość :D
Lubię takie odcienie.
OdpowiedzUsuńA do suchej skóry z YR bardzo fajny jest Hammamelis
:)dziękuję znam serię hamamelisową nawet polecają teraz przy kasie żele pod prysznic na promocji bodaj za 9,90 :)
UsuńRenia tak się składa że ja mam coralistę i uwielbiam ten róż, z pewnością i Ty go pokochasz jest niesamowity! :D
OdpowiedzUsuńjeszcze go nie mam i już kocham :P
UsuńBardzo ładnie Twoim dłoniom w tej wisience :) Kolor bardzo mi się podoba, no i te drobinki!
OdpowiedzUsuńdziękuję :) w drobinkach tkwi cały urok :)
Usuńsobota minęła odżywkowo :) kolor bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńoj też muszę zrobić sobie przerwę lakierową :)
UsuńPrzepiękny! Taki szlachetny ;)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą to kiedyś uwielbiałam tę piosenkę, która jest nazwa lakieru. Wspomnienia :)
dziękuję :) akurat do tej piosenki nie mam sentymentu ale ogólnie lubię czasami posłuchać Katy :)
UsuńKochana, dziękuję za "wodne" rady- od wczoraj piję więcej i jest lepiej. Poza tym przypomniałam sobie o tym, że mam wodę Avene- spryskałam się nią bardzo obficie wczoraj na noc i dziś rano obudziłam się już bez skorupy na twarzy!
OdpowiedzUsuńBuźka! :*
nie ma za co Kochana :) świetnie, że sobie przypomniałaś o tej wodzie - ja też cierpię na suchą skórę i pewnie była bym rodzynką jak bym przestała nawilżać się ze wszystkich stron :P
UsuńSucha skóra rzeczywiście wymaga bardzo zaawansowanej pielęgnacji. Tak sobie o tym ostatnio myślałam i doszłam do wniosku, że wcale nie jest łatwo pielęgnować suchą skórę- bo przecież nie można się wysmarować olejkiem i iść na ulicę, świecąc się i lepiąc pod warstwą tłuszczyku. Poza tym na taką tłustą warstwę raczej nie dałoby się nałożyć makijażu... Cerę tłustą można zmatować w ciągu dnia, a suchą trudniej jest nawilżyć przez makijaż :/ Tak więc współczuję szczerze!
UsuńEj no, co się znowu obijasz?:D Ja chcę nowe lakiery tu widzieć! :D
OdpowiedzUsuńdzięki kochana - doping jest mi potrzebny :) zaraz się biorę do roboty :P
Usuńno to już już! ile mam czekać?:D
Usuńmówisz masz :D
Usuńładnie wyglądają twoje paznokcie z tym lakierem ale ja osobiście nie przepadam za takimi świecącymi
OdpowiedzUsuń