sobota, 20 października 2012

Sweet Sweet Tulipan

Hejka :)
Zanim pokażę Wam dzisiejszą red piękność, muszę się pochwalić zdobytymi trofeami, czyli pierwszą wygraną w mojej historii blogowej i ogółem raczej też :)
Nagroda przywędrowała do mnie od mojej kochanej Beauty in English, której kreatywnego bloga gorąco wszystkim polecam :) Dziękuję z tego miejsca raz jeszcze za radość jaką mi sprawiłaś :*

A oto co wygrałam :


Oczywiście wszystko jest już w użyciu :) a co do wody postaram podzielić się z Wami swoimi spostrzeżeniami już niebawem (jest to tego typu kosmetyk, że nie muszę czekać do końca buteleczki).

No dobrze to czas już na moją Lady :) Kontynuuję nadal wątek przedstawiania czerwieni, który jednak postanowiłam urozmaicać innymi lakierami, jakie akurat noszę na paznokciach ( nie maluję ich specjalnie dla bloga - wybaczcie ale u mnie działa to raczej odwrotnie :)
Tulipan Holenderski (Dutch Tulips) z kolekcji klasycznej Opi to kolejny z moich czerwonych ulubieńców :)
Lakier to kremowa malinowa czerwień, której kryje już pierwsza warstwa ( przedstawiona na zdjęciach ). Dzieje się tak, gdyż lakier jest bardzo napigmentowany, więc przy tym i jego zmywanie nie należy do najprzyjemniejszych ( przy dwóch warstwach jest jeszcze bardziej krwawo :).
Jednak ten cudowny kolor rekompensuje mi wszystko i sięgam po niego z prawdziwym uwielbieniem.

Zdjęcia z lampą w sztucznym świetle, ale na żywo kolor jest bardziej amarantowy.



Nie nakładałam topa.



Sweet Sweet Tulipan - znacie to? :)




Pozdrawiam i dziękuję za oglądanie !!!


28 komentarzy:

  1. gratulacje nagrody!!
    kolor przecudowny !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję nagrody- kubek świetny! :)
    Kolor na Twoich pazurkach prezentuje się pięknie. Ja co prawda u siebie nie lubię czerwieni (poza odcieniami bordo, o czym przekonałam się dopiero niedawno), ale uwielbiam podziwiać u kogoś innego :) Poza tym Ty masz tak perfekcyjnie równo pomalowane pazurki... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję kochana :*, też mi się podoba - nawet muszę wyczaić towarzystwo w tym stylu dla niego :)

      Usuń
  3. Cieszę się, że kubeczek dotarł bez uszczerbku na zdrowiu i wyglądzie:D
    Kolor piękny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja droga tak zabezpieczyłaś przesyłkę, że ciężko się było przebić do zawartości :)

      Usuń
  4. Ten lakier za mną chodzi już od dawna. Może się w końcu skuszę :)
    Kubka zazdraszczam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj jak się skusisz to przepadniesz - wart wszystkiego i jak do tej pory nie dorobił się klona :) kubeczek ostatnio mój ulubiony :)

      Usuń
  5. Gratuluje! Wybrałam ostatnio sobie właśnie ten kolor OPIka na targach, jestem nim zauroczona. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale się zgrałyśmy - właśnie byłam u Ciebie :P nie dziwię się wcale, że go wybrałaś :)

      Usuń
  6. Ja też chcę taką nagrodę! ;)
    Gratuluję, Renatko.

    Śliczny kolor, taki optymistyczny - świetnie rozweseli tę brzydką, szarą jesień.

    Dla mnie jednak prawdziwym OPIum są te OPI, które połyskują, chyba wszystkie mi się podobają, nie ma takiego, którym bym pogardziła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. Eee... bo Ty się Renia nazywasz?^^
      [wolę się upewnić, oczywiście - jak zwykle - po szkodzie]

      Usuń
    2. hehehe :) dobrze kombinujesz kochana :)następne wrzucę świecidełko :)

      Usuń
  7. Nagroda się totalnie należała! Choć ten kubek nie powiem, że nie... wolałabym widzieć u siebie na stole :D Może skusisz się na Lavazza creme e gusto? :D Chętnie poczęstuję :D

    A tego opiaka akurat mam u siebie i lubię bardzo, oj bardzo!! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj dziękuję - no nie powiem nagimnastykowałam się trochę, a kondycja już nie ta i skrzypi tu i ówdzie :) Kawusia z Tobą kochana zawsze - nawet gorzka będzie słodko smakować :D

    OdpowiedzUsuń
  9. przepiękny kolor! I gratuluję nagrody :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję za miłe słowa :) Jeśli chodzi o lakier, miałam ostatnio okazję zmalować się bardzo podobnym na studenckie wesele(wszystko w biegu, na szybko pożyczony od koleżanki, szybciutko wyschnął:P) i był genialny! Ale nie pamiętam ani co za firma, ani kolor:( Ale coś takiego jak pokazujesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. być może to był właśnie ten opiaczek, to klasyk i łatwo dostępny :)

      Usuń
  11. Łał kolor rzeczywiście trafił w sedno - holenderskich tulipanów. Przepiękny jest!

    OdpowiedzUsuń